Zamieszczone przez Andrev3
I stuknęło 1000km....
Zwiń
X
-
I stuknęło 1000km....
No i dziś, jak na załączonym obrazku, "poleciało" 1000km mojej nowej czeszki
Wrażenia.....SUPER. Nigdy benzyny.......NIGDY gazu!!!!!!! Dopiero teraz wiem, co to jazda PRAWDZIWYM autem!!!!! Pomijając fakt, że ma kopa ( choć nie pałowałem go mocno), ale naprawdę jeździ się znakomicie. Oleju na razie nic nie "wypił". Przy mrozach odpalał bez żadnych emocji. Spalanie, jak na razie widzicie niżej( 7.3 ), ale to 90% miasto i w zimie. Mam nadzieję, że będzie lepiej. Co tu dodać.....PO PROSTU SIĘ CIESZĘ Z JAZDY.Mam też pytania ( wiem, że to juz było ), ale, gdy czytam to różnie ludzie piszą, więc nich ktoś jeden, jedyny mi napisze.
1. Kiedy zmieniać olej??
2. Chciałbym olej Motula......jaki konkretnie?
Pozdrawiam wszystki i niech zyje TDI!!!!!!!!!!!!! :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech
-
-
Zamieszczone przez opsiaNigdy benzyny.......NIGDY gazu!!!!!!!
Zamieszczone przez opsia1. Kiedy zmieniać olej??
Zamieszczone przez opsia2. Chciałbym olej Motula......jaki konkretnie?
[ Dodano: Wto 13 Sty, 09 20:47 ]
też się cieszę, że się cieszyszsaport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
-
Nie dyskutuj nigdy z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem ...
Komentarz
-
-
RSS_OCP Member
- 2004
- 2333
- Superb III (3V3)
- ASV 1.9 TDI VP 110 KM
- CDAA 1.8 TSI 160 KM
- CHHB 2.0 TSI RS 220 KM
Re: I stuknęło 1000km....
Zamieszczone przez opsiaWrażenia.....SUPER. Nigdy benzyny.......NIGDY gazu!!!!!!! Dopiero teraz wiem, co to jazda PRAWDZIWYM autem!!!!! Pomijając fakt, że ma kopa
Komentarz
-
Re: I stuknęło 1000km....
Zamieszczone przez MrSpikeZamieszczone przez opsiaNigdy benzyny.......NIGDY gazu!!!!!!! Dopiero teraz wiem, co to jazda PRAWDZIWYM autem!!!!!
tak, tak, wiem, że 1,8TSI pali mniej niż 1,9TDI :szeroki_usmiechsaport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
-
Jakoś z innych (nawet aktualnie "czynnych") wątków nie wyziera aż tak wielkie uwielbienie dla klekotów.
Ja ciągle nie rozumiem jak to jest, że w wielu dziedzinach ciągle siedzi jakiś dyżurny akademicki spór: a to Intel czy AMD? ATI czy nVidia? laser czy atrament? Canon czy Nikon? itd. Spory wg mnie nierozwiązywalne ale wielu ludziom strasznie podnoszące adrenalinę.
Ale i tak dorzucę kamyczek: to jeśli TDI to taka doskonałość, to czemu wszyscy ich nie kupują? Przejdźcie się się po osiedlach i policzcie ile aut ma turbodizle, ile turbobenzyny i powiedzcie mi czy ta cała pozostała reszta to głupcy czy nieuświadomieni? A może tylko biedni?
Komentarz
-
-
RSS_OCP Member
- 2004
- 2333
- Superb III (3V3)
- ASV 1.9 TDI VP 110 KM
- CDAA 1.8 TSI 160 KM
- CHHB 2.0 TSI RS 220 KM
Zamieszczone przez zplutaAle i tak dorzucę kamyczek: to jeśli TDI to taka doskonałość, to czemu wszyscy ich nie kupują? Przejdźcie się się po osiedlach i policzcie ile aut ma turbodizle, ile turbobenzyny i powiedzcie mi czy ta cała pozostała reszta to głupcy czy nieuświadomieni? A może tylko biedni?
1) robi się duże przebiegi, więc spalanie ma znaczenie
2) dla dobrych osiągów i potencjału tuningowego
Turbobenzyny kupuje się z jednego powodu:
1) dla bardzo dobrych osiągów i potencjału tuningowego
Jeżeli nie należysz do żadnej z tych grup, czyli nie robisz dużych przebiegów lub nie zależy Ci na osiągach to wybierasz benzynę wolnossącą, ponieważ jest tańsza w zakupie i eksploatacji. A jak jeszcze założysz LPG to w ogóle koszt jest pomijalny . I ja to rozumiem. Ty natomiast spróbuj zrozumieć, że dla ludzi którym zależy na osiągach conajmniej lepszych niż przeciętne wolnossąca benzyna jest nie do przyjęcia (mowię o silnikach po pojemnościach +/- 1,6 - duże wolnossące silniki oczywiście zapewniają przyzwoite osiągi).
Zamieszczone przez zplutato głupcy czy nieuświadomieni? A może tylko biedni?
Komentarz
-
zpluta, ale jaki spór?
kolega się cieszy z autka, po raz pierwszy ma diesla i bardzo mu podszedł więc w czym problem?
Ja też zawsze jeździłem benzynami, różnymi, z ostatniej (corolla VII) byłem bardzo zadowolony. Obecne auto jest pierwszym td, które regularnie użytkuję i podzielam zadowolenie kolegi :wink:
Fakt, iż chętnie bym spróbował turbo benzyny, np takiego 1.8 TFSI :diabelski_usmiech :roll:Garret
-----------
Była OI 1.9TDI AXR 144KM/306,9Nm by Ali... jest 1.8 TSI Scout, 217KM/348Nm by Ali :-)
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Garretkolega się cieszy z autka, po raz pierwszy ma diesla i bardzo mu podszedł więc w czym problem?
No ale fakt jest w tym, co pisze _tm_ - nie należę do żadnej z grup, które wymienił. W Octavii cenię sobie zupełnie inne walory. Z drugiej strony trudno się dziwić, że forum jest zdominowane przez zwolenników "zrywu spod świateł" i tuningu - pewnie tak jest w każdej grupie fanów każdej marki, bo reszta użytkowników jeździ swoimi samochodami i na wyjęciu kluczyka stacyjki kończy myślenie o nim na dany dzień (a więc np. na co im uczestnictwo w grupie typu OCP?). Ale mam nadzieję, że mimo takiego podejścia do osiągów Octavii nie muszę się skradać skrajem forum
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez zplutaZ drugiej strony trudno się dziwić, że forum jest zdominowane przez zwolenników "zrywu spod świateł" i tuningu - pewnie tak jest w każdej grupie fanów każdej marki, bo reszta użytkowników jeździ swoimi samochodami i na wyjęciu kluczyka stacyjki kończy myślenie o nim na dany dzień (a więc np. na co im uczestnictwo w grupie typu OCP?). Ale mam nadzieję, że mimo takiego podejścia do osiągów Octavii nie muszę się skradać skrajem forum
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez _tm_Turbodiesle kupuje się z dwóch powodów:
1) robi się duże przebiegi, więc spalanie ma znaczenie
Zamieszczone przez _tm_2) dla dobrych osiągów i potencjału tuningowego
Zamieszczone przez _tm_Turbobenzyny kupuje się z jednego powodu:
1) dla bardzo dobrych osiągów i potencjału tuningowego
pozdr
Komentarz
-
-
Opsia Twój radosny post doprowadził znowu do konfrontacji benzyny z dieslem. Ja swoim klekotem zrobiłem2500 km i jestem w niebie podobnie jak Ty.
Jasne że nie ma o czym dyskutować nawiązując do wypowiedzi MrSpika, ja wolę pomruk klekota przy 2500 obrotów a nie wycie szlifierki przy 5000 obr. Ale o gustach się nie dyskutuje. Moje poprzednie benzynki po wyprzedzaniu doprowadzały mnie do stanu poszukiwania biegu 6 i 7 w skrzyni a takiego nie posiadały i musiały wyć aby utrzymać prędkość po pracowitym korblowaniu w skrzynce w kierunku piątki. Ot taka moja przypadłość nie znoszę wycia.Chyba to gust.
Komentarz
-
-
A ja znów lubię fakt, że poniżej 2500 obr. w ogóle nie słyszę silnika. Radio gra średnio głośno i nic mu nie przeszkadza. Jak zatrzymam się w korku to czasem aż sprawdzam czy silnik nie zgasł. Zero wibracji. Chyba że lecę autostradą 120 km/h - ale nawet wtedy (przy ok. 3-3,5 k obr.) wydaje mi się że hałas silnika nie jest taki tragiczny. Generalnie w codziennej jeździe dość rzadko przekraczam 4000 obrotów.
Ale masz, wiecho, rację. Jakby nie ruszyć, to i tak dochodzi się właśnie do wspomnianej przez Ciebie konfrontacji. Konfrontacji (jak próbuję dowieść) czysto akademickiej. Bo każdy powinien sobie dobrać silnik do własnego stylu jazdy, potrzeb, przewidywanych przebiegów i wrażeń subiektywnych. I wg mnie nie ma opcji lepszej i gorszej - są tylko lepiej lub gorzej dopasowane do potrzeb i charakteru kierowcy.
Najważniejsze, że opsia zadowolony. Reszta to detale ...
Komentarz
-
-
nie ma co tu specjalnie dyskutować, przede wszystkim dla wszystkich nas, no dobra, dla przytłaczającej większości kupno samochodu jest BARDZO dużym wydatkiem, w dodatku bardzo często wiąże się jeszcze z paroletnim obciążeniem kredytowym itd.
stąd tak naprawdę rzadko kiedy kupuje się DOKŁADNIE takie auto jakie się chce, najczęściej jest to jakiś kompromis albo związany z wiekiem auta, albo z wyposażeniem, pojemnością silnika, rodzajem paliwa itd.
oczywiście zawsze znajdą się pacjenci, którzy do zabicia będą bronić tezy, że oni akurat uwielbiają jeździć dziesięcioletnim autem, które jest w dodatku słabe, no ale cóż, widać taka nasza natura.
i to odpowiada na pytanie dlaczego w ogóle kupujemy mało naprawdę mocnych aut, rzadko wyskakując ponad pojemność 2 litrów i te 4 cylinderki.
i ani 200 konne diesle ani 1,8t w skodzie jakiegoś ilosciowego szału nie robią, to że akurat obracamy się w takim światku, w którym każdy zna parę osób mających naprawde mocne auta akurat tej sytuacji nie zmienia, bo teraz prawdopodobnie sytuacja zmieniła się właśnie za sprawą diesli i zmienia się za sprawą małych uturbionych silniczków, ale o ile dobrze pamiętam rok, to w 2002 auta o mocy wiekszej niż 150KM stanowiły na polskim rynku dumne 4% ( :idea: )
mnie na mocną benzynę po prostu nie stać, a na diesla tak i tyle.
a że będziemy się zawsze w kilku kwestiach przekomarzać to akurat nie ulega wątpliwości :szeroki_usmiechsaport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
Komentarz